KLIKAJ CODZIENNIE, PRZYCZYŃ SIĘ DO POPRAWY LOSU ZWIERZĄT W SCHRONISKACH!

piątek, 9 grudnia 2011

SZCZENIAK KONTRA PIES SENIOR

Każdy młody pies w schronisku chcę przyciągnąć uwagę człowieka. Starsze psy leżą i nie reagują już na ludzką postać - one wiedzą, że ich los już dawno został przesądzony. Winę za tę sytuację ponoszą stereotypy. Bo stary pies tak jak znoszony kapeć - najlepiej odstawić do kąta i wymienić na nowy model.
       
     W popularnej reklamie papieru toaletowego słodki szczeniak labrador z gracją rozwija papier toaletowy, co cieszy całą rodzinę. Urocze, psie maleństwa, nie da się ukryć, rozczulają. Szczeniaki jednak potrzebują od nas czegoś więcej, niż tylko zachwytu nad ich nieporadnością. Do wielu osób nie dociera, że szczeniaki potrzebują równie dużo uwagi i poświęcenia co niemowlęta. Nikomu nie przyjdzie na myśl zostawić miesięczne dziecko bez opieki, a tymczasem nie mamy żadnego oporu przed pozostawianiem szczenięcia samego w domu na cały dzień. Sprzątanie, ciągłe wychodzenie na spacer, kolejna zniszczona para butów może wyprowadzić z równowagi - ale kto powiedział, że życie z młodym psem będzie łatwe? Szczeniak nie jest w stanie fizycznie wytrzymać bez załatwiania się dłużej niż dwie godziny, nie rodzi się ze stałymi zębami, zatem ząbkuje. Nie potrafi sam sobą się zająć - z nudów bierze w zęby cokolwiek. Pies, owszem rodzi się z instynktem, który pomaga mu przetrwać, ale nie ma zaprogramowanego programu pod tytułem "jak być grzecznym szczeniakiem" .

Złamać stereotyp

W prawie każdej rodzinie, prędzej czy później, padnie prośba: Mamo, tato ja chcę pieska. Większość rodziców ją spełnia, zapraszając do rodziny szczeniaka. Problem w tym, że nie każda rodzina ma siłę i czas na wychowanie nowego członka rodziny - w końcu nikt nie daje urlopu macierzyńskiego na szczeniaka. Czy jesteśmy zatem skazani na życie bez psa? Nie, wystarczy wyjść poza schemat naszego myślenia i wybrać starszego psa. 
Myśląc o szczeniakau, mamy przed oczyma obraz małej, futrzastej kuleczki, która bezbronna, pełna miłości, czeka na to byśmy się nią zaopiekowali. Myśl o adopcji starszego psa przesłania obraz schorowanego seniora, który nic nie robi poza spaniem. Ten stereotyp przyczynił się do skazywania dojrzałych psów na wieczne odrzucenie. Skazujemy idealnego towarzysza rodziny na dożywotni wyrok w schronisku - za to, że w metryczce jego wiek podawany jest w latach, a nie w miesiącach.
Za usilnym pragnieniem posiadania szczenięcia kryje się chęć posiadania kontroli nad wszystkim, łącznie z psem. Zwierzę to jednak nie robot, tylko żywa istota, która nie da się zaprogramować , szczególnie jeśli nie poświęcamy mu uwagi.  Wyobraźmy sobie schronisko pełne psów a w nim 10-cio letniego psa, który schowany w boksie smacznie śpi. Pierwsze skojarzenie? Pewnie trafił tu z powodu agresji - to pierwszy mit. Tak na prawdę tylko 5% psów z tego powodu trafia do schroniska, a tylko 1% nie nadaje się z tego powodu do adopcji - reszta to znudzone prezenty, brak czasu. Ot, smutna prawda - zwierzęta traktujemy jak stary telewizor, który po prostu porzucamy gdy przestaje nas cieszyć.  
Drugie skojarzenie - stary pies ma swoje przyzwyczajenia i ciężko będzie mu się dopasować do cyklu życia mojej rodziny. Do tego dołożymy inną "złotą myśl": starych psów, tak jak ludzi nie powinno się przesadzać  (jak starych drzew), bo mają problem z nauką nowych umiejętności. Prawda jest taka, że starszy pies szybciej się zaadoptuje do nowej sytuacji niż ty przyzwyczaisz się do psa. Psy są jak nie dokończone książki z pustymi kartkami gotowymi do zapisania naszej historii. Często ich przeszłość zostawia trwały ślad w ich psychice ale potrafią cieszyć się teraźniejszością. Posiadają wyjątkowy dar cieszenia się z każdej im danej chwili.
           Psy przywiązują się do osób a nie miejsca. Oczzywiście są psy, które mają taki bagaż doświadczeń, że nie każdy nowy opiekun jest je w stanie udźwignąć. Co do nauki - nawet senior może się czegoś nauczyć, pod warunkiem, że dostanie więcej czasu niż szczeniak.
Kolejnym mitem jest aktywność psa: szczeniaki mogą ganiać całymi dniami, a seniorzy tylko śpią, chrapią i puszczają bąki. Okazuje się, że nawet starszy pies ma tyle energii co niejeden szczeniak. To tak jak z ludźmi - jeśli karmimy nasze dzieci słodyczami i nie zachęcamy do aktywności fizycznej, nie dogonią dobrze odżywiającej się i trenującej, choćby nordic walking , 60-cio letniej pani. Psy dobrze żywione , mające wiele ruchu, chodzące na okresowe badania, dożywają późnej starości i prawie do końca mają siłę do zabawy. To prawda, że psy ras dużych i olbrzymich żyją krócej i częściej chorują na stawy, ale skoro sami nie mamy pewności, że będziemy zdrowi jako seniorzy, dlaczego mamy krzywdzić psy i ograniczać im ruch tylko z powodu naszych obaw?
Szczeniaki są bardzo absorbujące, wymagają czasu i cierpliwości. Jeśli pracujemy a nasze dzieci chodzą do szkoły, trzymając młodego psa w domu męczymy go. Pies cały dzień się nudzi, a jak już jest z nami to jego nadmiar energii może nas przytłoczyć. Szczeniak w odróżnieniu od seniora nie może przebywać całymi dniami w odosobnieniu, gdyż odbije się to na jego psychice. Jego chęć poznania świata jest zbyt duża by móc ją stłumić. Starszy pies po krótkiej aklimatyzacji może spokojnie przespać nasze rodzinno-zawodowe sprawy bez uszczerbku na jego psychice. 

Senior - najlepszy członek rodziny

Pies senior, tak jak dorosły człowiek, ma swoją życiową mądrość. Jego opiekun z młodości był z nim przez najbardziej drażliwy okres w życiu. Nam pozostaje tylko rozpieszczanie nowego przyjaciela. Czasami zdarzają się dorosłe psy, które nie potrafią zachować czystości i załatwiają się w domu. Ale przy naszej cierpliwości w dwa tygodnie możemy uporać się z tym problemem - bo tu, w odróżnieniu od szczeniaka, to tylko kwestia nauki a nie fizjologii. Psy starsze już nie wymieniają zębów  i rzadko niszczą przedmioty. Zwierzaki te pragną czułości - nie chcą być znów samotne. Gdy zaufają nam i damy im poczucie bezpieczeństwa, lęki odejdą w niepamięć. 
              Adoptując seniora, rodzi się w nas obawa, że pies będzie żył krótko i dostarczymy sobie nawzajem więcej smutku niż radości. Nieważne, że pies będzie żył 5, 10 lat czy rok - dajmy mu najpiękniejszy, choćby ostatni rok życia - czyż na to nie zasługuje? Jak okrutna może być śmierć w samotności!


Dekalog psa seniora


1. Nie bój się mnie adoptować. Wbrew pozorom, często jestem mniej absorbujący niż moi młodsi koledzy. Po prostu potrafię zorganizować sobie lepiej czas. 
2. Jestem starszy, ale to nie znaczy, że obłożnie chory. Musisz jednak pamiętać, abym regularnie odwiedzał weterynarza. W końcu profilaktyka jest lepsza niż leczenie. 
3. Jem mniej niż mój młodszy brat, który potrzebuje witamin by rosnąć - nie zrujnuję ci kieszeni.
4. Uwielbiam zabawki, ale nie potrzebuję ich wiele - zadowolę się jedną czy dwiema, bo nie     nudzę się tak szybko nimi i nie rozszarpuje ich tak jak szczeniaki. 
5. Nie bedę budzić cię o 4 nad ranem by wyjść na spacer - ze mną możesz spać do której chcesz. 
6. Chętnie nauczę się nowych rzeczy - potrzebuję tylko więcej czasu na ich przyswojenie.
7. Spokojnie możesz mnie zostawić samego w domu na dłżuej - chętnie prześpię ten czas,               a gdy   wrócisz będę gotowy na spacer. 
8. Bardzo szybko dostosuje się do twojego rytmu dnia.
9. Nie będę narzekał, chętnie cię wysłucham i zawsze będę na ciebie czekał.
10. Będę cię kochał i cieszył się, że mnie wybrałeś na swojego przyjaciela.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz